Ewidencja czasu pracy – oddzielnie, czyli jak
ZMIANY | Pracodawca ma obowiązek prowadzić „oddzielnie dla każdego pracownika" dokumentację w zakresie ewidencjonowania czasu pracy. Nie wiadomo, czy oznacza to konieczność trzymania całej dokumentacji każdej osoby w odrębnym zbiorze, czy można ją przechowywać w kilku zbiorach (podzbiorach). Jakub Ziarno, Grzegorz Zaborowski
Wyjaśnienie tego problemu jest bardzo istotne. Gromadzenie kompletnej dokumentacji czasu pracy w jednym zbiorze – np. prowadzonych imiennie segregatorach lub teczkach – byłoby bowiem dla wielu pracodawców uciążliwe i niezgodne z dotychczasową praktyką.
Do 31 grudnia 2018 r. pracodawcy mieli obowiązek prowadzenia indywidualnych kart ewidencji czasu pracy. Stanowiły one zestawienie informacji m.in. o: pracy w poszczególnych dobach, dyżurach, urlopach, zwolnieniach od pracy oraz innych usprawiedliwionych i nieusprawiedliwionych nieobecnościach. Przepisy o dokumentacji pracowniczej nie regulowały sposobu wytwarzania i przechowywania różnego rodzaju dokumentacji pomocniczej czasu pracy, takiej jak np. wnioski o zwolnienie na dziecko czy wyjście w sprawach prywatnych.
W miejsce indywidualnych kart
Od 1 stycznia 2019 r. wymóg prowadzenia indywidualnych kart ewidencji czasu pracy nie obowiązuje. W zamian rozporządzenie ministra rodziny, pracy i polityki społecznej w sprawie dokumentacji pracowniczej z 10 grudnia 2018 r. (DzU poz. 2369) w § 6 nakazuje prowadzić „oddzielnie dla każdego pracownika" dokumentację w sprawach związanych ze stosunkiem pracy, obejmującej m.in. dokumenty dotyczące ewidencjonowania czasu pracy. Wśród nich rozporządzenie wymienia:
- ewidencję zawierającą szczegółowe informacje o czasie pracy (np. liczbę...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta